rozkminiam
Cię --
żar. rozkalkulowuję
przejrzystość kalek,
jakimi wszyscy jesteśmy, kalko-
mani od siedmiu
boleśności. niebo-
leśnie przekładam środek Cię(ż)-
kości na drugą
stronę, jak na-
leśnik. re:
wers ja? re-sen-Ty-
mentalnie zmieniasz
oblicza.
Komentarze
Prześlij komentarz