najpierw zatrzęsienie
ziemi. potem zaczyna opadać
maska i na pięcie
okręcam się wokół
palca, którym z pandem(on)icznym
wyrazem twarzy pokazujesz
księżyc. czy wiesz, że popełniłeś plagiat
dobrej woli? że twoja
mim-etyczność (w)skazuje na re:prezentacje?
nie, żebym chciała znać cię lepiej niż prawdę,
ale tak to już jest: wolę karmę od kameleonów.
Komentarze
Ło kurwa, w samo sedno. Widzisz, mnie nie fakt przeszkadzał, tylko potworne przeczucie (po wiadomym mailu) że chcesz wbić się na tę samą minę, co ja 12 lat temu.
OdpowiedzUsuńW TZM: rzygi. Prawda, jak adekwatnie? :)